środa, 22 maja 2013

Neonowe Candy!!!


Z okazji zbliżającego się Dnia Dziecka mała niespodzianka dla Was :) Do wygrania neonowe kolczyki wykonane techniką soutache.

Co trzeba zrobić aby mieć szansę na zdobycie tych kolorowych maluchów?
Nic prostszego:

1) polub moją stronę na Facebooku (warunek konieczny):
    https://www.facebook.com/SoutacheByKoAla

2) udostępnij informację o zabawie na Facebooku lub swoim blogu oraz pozostaw komentarz pod postem

3) czekaj na wyniki, ogłoszę je właśnie w Dzień Dziecka 1.06.2013

Dlaczego warto wziąć udział?
Neonowe kolory są hitem tego sezonu! Po długiej zimie na ulicach zapanowały kolory. Poza tym są to małe dzieła sztuki, a moda na rękodzieło chyba nigdy nie wygaśnie. Wyjątkowe i niepowtarzalne kolczyki zamocowane są na srebrnych sztyftach, dzięki czemu będą mogły zdobić najbardziej wrażliwe uszy :)

Serdecznie zapraszam do zabawy!

piątek, 17 maja 2013

Czerwony wąż

 Zamysł stworzenia węża techniką bead crochet chodził za mną już od dawna. Projekt powstał dość szybko, dużo gorzej było z nawlekaniem sekwencji. Naszyjnik powstawał powoli między jedną a drugą pracą. Z każdą kolejną nawlekaną sekwencją malał zapał i chęci, żeby go skończyć. Za to efekt jest nagrodą za te trudy.

Dość długo czekał na zdjęcia i pokazanie światu, a to dlatego, że po ukończeniu naszyjnika wpadłam na pomysł dorobienia bransoletki i chciałam pokazać cały komplet. Narysowałam kolejny wzór, nawlekłam i przerobiłam dwie sekwencje i okazało się, że brakło mi koralików, których, co ważniejsze, nie mogę nigdzie znaleźć. No cóż bransoletkę pokażę innym razem :)


Wąż powstał z japońskich koralików TOHO 11o w trzech kolorach: Transparent-Frosted Lt Siam Ruby, Opaque Pepper Red oraz Gold-Lustered Montana Blue. Wykończony jest metalowymi końcówkami w kolorze starej miedzi. Gruby na 22 koraliki w rzędzie a jego całkowita długość to około 45 cm, czyli prawie aż 5 000 koralików!!!




wtorek, 14 maja 2013

Księżyc w pełni

Dawno nic nie pisałam, ale moje połączenie internetowe szwankuje. W zależności od humoru, raz działa raz nie i jakoś ostatnio nie mogłam się wstrzelić w jego dobry nastrój :)

U mnie powrót do kompletów. Dzisiejszy powstał na specjalne zamówienie pani Magdy, która sama wybrała kolorystykę, którą możecie zobaczyć na stronie internetowej Design Seeds.


Bransoletki powstały z drobnych koralików Toho 11o w trzech kolorach: Ceylon Forget-Me-Not, Opaque Cornflower oraz Transparent Frosted Cobalt. Każda z nich wykończona jest metalowymi elementami w kolorze srebra. Dobrałam zawieszkę w kształcie serca, bo jakoś tak romantycznie mi się kojarzyło zdjęcie z inspiracji.

Głównymi elementami niedużych kolczyków są srebrzysto-szare perełki. Otuliłam je sznureczkami sutasz w trzech kolorach, trzymając się głównego wyznacznika - dopełnieniem ma być kolor srebrny. Zamocowane są na sztyftach ze srebra 925.


Myślę, że udało mi się połączyć odpowiednio kolory, bo komplet bardzo się spodobał nowej właścicielce :)



piątek, 3 maja 2013

Zmiany, zmiany, zmiany....

Zapewne każdy, kto w ostatnim czasie do mnie zawitał, miał okazję napotkać pewne rewolucje. Nareszcie mój blog nabrał wiosennego, choć jeszcze nie ostatecznego kształtu. Parę rzeczy muszę jeszcze dodać, a niektóre podmienić. Postaram się to zrobić jak najszybciej.

A teraz do rzeczy :) Choć wiosna w pełni to niestety nie rozpieszcza nas dobrą pogodą. Jednak dziś udało mi się wreszcie zrobić kilka nadających się zdjęć moich niedawnych tworów.

Ostatnio coraz częściej spotykam się z sutaszem w prostych, surowych formach z użyciem wielu elementów metalowych. Mnie zauroczyły łańcuszki. Jako że lubię bardziej delikatne, kobiece formy, postanowiłam użyć łańcuszka jako sposobu mocowania. Powstały w ten sposób delikatne, kołyszące się na uchu dwuczęściowe kolczyki.


Sznureczkami sutasz w ślicznym kolorze brązu (mi przypomina brązowo-złoty metal) oplotłam owale miętowego awenturynu. Dodatkowo wykorzystałam wspaniałą błękitną taśmę cyrkoniową oraz koraliki Fire Polish Matte Metallic Aztec Gold. Aby dodać im delikatności dołączyłam kropelki bardziej zielonego tym razem awenturynu.



Górny element składa się z wcześniej wspomnianych koralików Fire Polish oraz Toho Ceylon Celery. Kolczyki zawieszone są na sztyftach wykonanych ze srebra 925. Ich długość to około 9,5 cm. Długie, lekkie i w pastelowych kolorach. Must have tego sezonu. Polecam! :)