Podczas zimy, szarej, smutnej pory roku, niecierpliwie wyczekujemy pierwszych oznak nadchodzącej wiosny. Tak było i w moim przypadku. W wyniku małego protestu wobec zimy stworzyłam kolczyki. Było to moje drugie zmierzenie z sutaszem, a wyniki? Sami oceńcie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz